Wow zapowiada się bardzo aktywnie :) Ja mam póki co na liście zwiedzanie doliny rospudy na rowerze a Rysy również ciekawa propozycja ale jeszcze na moją formę
Łał !! Czyli że poczytam o wszystkich Twoich wyczynach- już nie mogę się doczekać :) Chciałam napisać który miesiąc mi się najbardziej podoba, ale wszystkie są fascynujące. Będziesz miał dużo adrenaliny i mocnych wrażeń :) Powodzenia !!!
widzę, że w tym roku nie będzie obijania ;))) kurcze też marzy mi się skok ze spadochronem, najlepiej w dubaju, niestety jak byłam w 2011 to było za gorąco więc trzeba będzie się znowu wybrać i spełnić marzenie :D
aktywnie i ambitnie! Podoba mi się!:) trzymam kciuki, żeby wszystko się udało:) i na zwieńczenie maraton... debiut w maratonie to cudowna sprawa! z przeżyciami z nim związanymi nie mogą się równać żadne inne:) Powodzenia!
Wow zapowiada się bardzo aktywnie :)
OdpowiedzUsuńJa mam póki co na liście zwiedzanie doliny rospudy na rowerze
a Rysy również ciekawa propozycja ale jeszcze na moją formę
Fajny pomysł z ta wycieczką rowerowa :)
UsuńŁał !! Czyli że poczytam o wszystkich Twoich wyczynach- już nie mogę się doczekać :) Chciałam napisać który miesiąc mi się najbardziej podoba, ale wszystkie są fascynujące. Będziesz miał dużo adrenaliny i mocnych wrażeń :) Powodzenia !!!
OdpowiedzUsuńTwój komentarz ma solidną dawkę pozytywnej energii ;) Właśnie liczę na sporo adrenaliny, no i wspomnień:) Dzięki :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że w tym roku nie będzie obijania ;))) kurcze też marzy mi się skok ze spadochronem, najlepiej w dubaju, niestety jak byłam w 2011 to było za gorąco więc trzeba będzie się znowu wybrać i spełnić marzenie :D
OdpowiedzUsuńWłaściwie to nie zastanawiałem się nad scenerią, ale Dubaj hmmm. Masz dobry plan :) Tylko pozazdrościć wycieczki :)
UsuńBardzo aktywne te plany - tak trzymać ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://fitdevangel.blogspot.com/
Aktywnie :) Zaczyna to wyglądać jak uzależnienie od adrenaliny, rywalizacji i pozytywnych emocji:)
Usuńaktywnie i ambitnie! Podoba mi się!:) trzymam kciuki, żeby wszystko się udało:) i na zwieńczenie maraton... debiut w maratonie to cudowna sprawa! z przeżyciami z nim związanymi nie mogą się równać żadne inne:) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńJeśli chce się nałapać wrażeń, wspomnień i pokonywac swoje słabości to musi być i ambitnie i aktywnie:) Dzięki bardzo :)
Usuń