Ostatnie spotkanie w tym cyklu
Sobota 22 marca 2014, to w poznańskim cyklu z Biegiem Natury był ostatni dzień Grand Prix 2013/2014.
Trochę przykro się robi, że to już koniec. Wyczekiwałem zawsze na kolejny bieg w tych zawodach. Naprawdę fajna organizacja i atmosfera.
Nie będę jednak płakać, bo teraz w kalendarzu imprez sportowych pojawia się coraz więcej ciekawych wyzwań, a w październiku wystartuje nowy cykl z Biegiem Natury. Będzie szansa sprawdzić czy kondycja się poprawiła w ciągu roku, czy może jednak uległa pogorszeniu.
Szósty bieg okazał się historyczny dla całego cyklu imprez. Właśnie podczas tego biegu został ustalony nowy rekord trasy - 14:41 przez Mateusza Maika z AZS Poznań. Wielkie gratulacje i szacun. Dla porównania, mój najlepszy czas to 21:54. Różnica nie wielka i z pewnością dał bym radę go dogonić, gdyby mi się chciało. No ale mi się nie chce:) Oczywiście żartuje, to jest czas nie osiągalny dla mnie, jak i dla większości biegaczy amatorów.
W całej klasyfikacji, na 967 osób zająłem 203 miejsce. Myślę, że nie ma tragedii, a będzie tylko lepiej.
Dla przyjemności, dla zabawy, bez spiny, na spokojnie i bez wypluwania płuc.
Najmilsza część jeszcze przed wszystkimi startującymi. W dniu 3 kwietnia o godzinie 18:00 każdy, kto ukończył 4 z 6 biegów nad Rusałką otrzyma pamiątkowy medal. Spotkanie odbędzie się w gmachu Wyższej Szkoły Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli masz jakieś pytanie albo chciałbyś coś dodać do posta to zapraszam:) Bardzo dziękuje za pozostawienie komentarza :)