CrossFit

Co to jest i jak zacząć ćwiczyć?

CrossFit jest dość nową formą ćwiczeń całego ciała. Do przeprowadzenia treningu nie używa się maszyn, a większość ćwiczeń opiera się o wykorzystanie wagi naszego ciała. Powstał w latach 90-tych w Stanach Zjednoczonych. Można powiedzieć, że jest to trening obwodowy, wykonywany bez przerwy w szybkim tempie, aż do momentu realizacji swoich założeń i ogólnego zmęczenia. Wymyślony i rozpowszechniony przez Grega Glassmana, który trenując w swoim garażu, chciał doprowadzić się do totalnego wykończenia, poprzez połączenie kilku ćwiczeń wykonywanych non stop jeden po drugim. System ten bardzo szybko rozpowszechnił się wśród służb mundurowych i drużyn sportowych. 

Już w 2000 roku zaczęły powstawać pierwsze, zakładane przez Grega i jego żonę ośrodki sportowe ukierunkowane właśnie na CrossFit.

Korzyści z treningu

Niesamowity sport, który jest przeznaczony absolutnie dla każdego, kto chce poprawić swoją sylwetkę, formę, kondycję i sprawność. Nie ma tutaj ograniczeń, ponieważ sami regulujemy swoje postępy, obciążenia i intensywność ćwiczeń. 

Chociaż, patrząc z boku sport ten wydaje się bardzo trudny i wymagający, to jednak z powodzeniem swoje treningi może rozpocząć tutaj każdy. I ten, kto dopiero powstał z fotela, jak i zapalony sportowiec szukający nowych sposobów poprawy swoich wyników.

Nie ważne czy biegasz, ćwiczysz na siłowni czy trenujesz sztuki walki, po kilku treningach CrossFit odczujesz wzrost ogólnej sprawności, poprawę motoryki, siły i przede wszystkim kondycji. 

Stosując taki system treningowy, dbamy głównie o zdrowie, poprawiając także naszą wydolność, krążenie, mobilność stawów i definicję mięśni. 

Z założenia CrossFit powinien opierać się o współzawodnictwo i trening w grupie ludzi, wykonujących te same ćwiczenia. Jednak nie tylko inni zawodnicy są naszymi rywalami, jest nim również czas, a najważniejszym przeciwnikiem, jak zwykle jesteśmy my sami. 

Niewiarygodne zmęczenie, niemożność złapania oddechu, presja przeciwników i czasu, pokonanie swoich słabości, a na końcu olbrzymie zadowolenie, że dałeś radę i nie poddałeś się kiedy, w głowie słyszałeś, że już dość.

Przebieg treningu i ćwiczenia

Ten sport to niewyczerpane możliwości przeprowadzenia treningów. Nie musi być monotonny, powtarzalny i schematyczny. Każdego dnia jest inny, ale równie wykańczający, nastawiony na skuteczność w rozwijaniu paramentów naszego ciała. Sport, w którym można wykazać się kreatywnością podczas układania programów dopasowując go do indywidualnych potrzeb. 

Dynamika ćwiczeń i angażowanie w nie dużej dawki energii i siły mięśni, wymaga na początku solidnej rozgrzewki. Ze względu na to, że przy nierozgrzanych mięśniach łatwo o kontuzję, warto się przyłożyć i nie bagatelizować tej części treningu. Rozciągamy mięśnie, wykonujemy wszelkiego rodzaju skłony, krążenia, krótkie truchty, wymachy ramion, pompki, przysiady itd.

Właściwa część treningowa, czyli ten prawdziwy, wykańczający i satysfakcjonujący w swojej prostocie CrossFit, to definiowanie naszych możliwości, przesuwanie swoich granic małymi kroczkami i budowanie zdrowego, mocnego organizmu. 

Wykonujemy kilka ćwiczeń w seriach, jedno po drugim, unikając odpoczynku. Pracujesz według różnorodnego programu: możesz biegać, podciągać się, wyrzucać piłkę w górę z przysiadem, wskakiwać na skrzynię czy wspinać się po linie. Ćwiczeń jest oczywiście wiele więcej, ich połączeń i sposobów, w jakie będą organizowane podczas szkoleń czy zawodów wystarczy, żeby się nimi nie znudzić. To wszystko przy zdrowej rywalizacji z innymi zawodnikami. To jest naprawdę świetna zabawa, po której słaniasz się na nogach szukając swoich wyplutych przed chwilą płuc.

Przykładowo ustalasz sobie zrobienie 100 pompek, 100 podciągnięć i 100 przysiadów z wyrzutem piłki w górę. Zakładasz, że zrobisz to w 10 seriach po 10 powtórzeń z każdego ćwiczenia. Starasz się zrobić to jak najszybciej, unikając robienia przerw między kolejnymi seriami. Chcesz wygrać z czasem, z zegarem, który odmierza kolejne sekundy i z Twoim poprzednim wynikiem. Czujesz motywację, żeby wygrać, żeby nie być słabszym i żeby pobić swój poprzedni rekord. Dopiero później, kiedy wszystko zaliczone, padasz na twarz ze zmęczenia. 

Na koniec zostaje już tylko kilka minut wyciszenia organizmu, ćwiczenia rozciągające, rozluźnienie. Serce stabilizuje swój rytm i można odpocząć.